I stało się. Po raz pierwszy zapomniałem o rocznicy Naszego ślubu… Obciach.
Z drugiej strony Bożenka już kilka razy mi dawała do zrozumienia, że Nasza rocznica jest 26 a nie 24 czerwca.
Także tragedii nie ma, ale trzeba będzie jakoś to uczcić później, bo dzisiaj mam kawalerski wieczór, na który muszę się wybrać.