I znów Ryanair pokazał, że ma pasażerów za nic. Od 15 grudnia wzrosnie cena za bagaż, który przewozisz z 20 € do 25 € podczas sezonu letniego (od czerwca do września) oraz okresu Świątecznego. Według Michael O’ Leary, właścieciela Ryanair, ma to spowodować, że pasażerownie będą podróżować bez dodatkowego bagażu korzystając tylko z dostępnego kabinowego (dozwolone do 10 kg). A jeżeli chciałbyś zrobić check-in swojego bagażu na lotnisku albo przez call-center to od tego miesiąca będziesz musiał zapłacić nie 35 €, a przynajmniej 60 €. Cóż… Ceny poza sezonem mają się nie zmienić. Ulga, prawda? Kolejna podwyżka dotknie zapominalskich pasażerów. Jeżeli zapomnisz wydrukować swojej karty pokładowej i Ryanair będzie musiał ci wydać kolejną zostaniesz upomniany karą 60 €, a nie 40 € jak dotychczas. Całkiem niedawno Ryanair wprowadził opłatę 1 € za korzystanie z toalety podczas rejsów, które trwają poniżej jednej godziny.

Może czas zmienić linie lotnicze… Coś co na pierwszy rzut oka wydaje się najtańszą opcją transportu lotniczego, wcale taką nie jest. Może to spowoduje, że inne linie lotnicze obniżą ceny żeby zabrać Ryanairowi pasażerów.