Każdy z nas ma swój ulubiony sklep. Czasem jest to jakiś markowy sklep, czasem H&M, a czasem po prostu twój lokalny spożywczy. Naszym ulubionym sklepem jest Decathlon.
Sklep ten jest zawsze odwiedzany przez nas podczas naszych wyjazdów po Europie. Czy to w Monaco, Barcelonie, Nicei, Rzymie zawsze znajdziemy czas żeby zrobić tam zakupy.
Niby na wyjście w góry jesteśmy zawsze gotowi, ale wchodząc do Decathlonu uświadamiasz sobie, że jeszcze wiele rzeczy musisz nabyć, ażeby móc powiedzieć, że masz wszystko by iść na wspinaczkę. A jak nie w góry to na plażę, w Decathlonie też znajdziesz wszystkie rzeczy do tego potrzebne. Ręczniki, maski do pływania, rurki do oddychania, płetwy, stroje kąpielowe. Wszystko to tam jest. Nietypowe hobby – łucznictwo? Nie ma problemu też znajdziesz sprzęt do tego (oczywiście nie w pełni profesjonalny, ale jest).
To dlaczego ja nie mogę znaleźć tego sklepu w Irlandii? Najbliższy jest w Belfaście, a to trochę daleko. Nadzieja w tym, że może historia Ikei się powtórzy i po sukcesie w Irlandii Północnej otworzą sklep w Dublinie.