image

Może nie widać tego na zdjęciu, ale zawitał do huragan Kathy. A przynajmniej to co z niego zostało. Już wczoraj zaczęło mocno wiać w Dublinie. Na zachodzie kraju jest dużo gorzej. W wiadomościach informacje o połamanych drzewach, kilka mniejszych rejonów kraju nie ma elektryczności. Fale na oceanie są bardzo wysokie, podobnie jest w Zatoce Dublińskiej.

Wczorajsze podmuch wiatru sięgały 80km/h i trzeba przyznać, że nawet przyzwyczajeni do wiatru Irlandczycy byli zaskoczeni jego siłą. A dzisiaj wiatr jeszcze przybrał na sile. Prognozy mówią o podmuchach dochodzących do 130 km/h. Ciekaw jestem ile będzie połamanych drzew i krzewów.

Jak na razie nam się jeszcze nic nie przytrafiło. Prąd jest, na samchód nie spodło żadne drzewo, jak to miało miejsce kilka lat temu.

A teraz można zobaczyć padający do tego deszcz. Deszcz, nic szczególnego gdyby nie to, że pada w bok z prawej na lewą stronę.